Ja tam uważam, że dużo lepszy jest kot. Owszem, pies jest sympatyczniejszy i milszy, natomiast wymaga bardzo dużo uwagi i roboty przy nim - koty są samodzielniejsze, co odciąża właściciela

jak aktywna to pies, jak mniej to kot


internet

Kot ale adoptowany a nie kupiony z jakiejś hodowli. Natomiast trzeba sobie dość dużo rzeczy zorganizować. Od karmy po zabawki dla kociaków.

Jeżeli osoba starsza jest w pełni sił znaczy może robić kilka podstawowych czynności wydaje mi się że pies będzie najlepszym dla niej zwierzakiem do tego pies jest mądrzejszy od kota więc wydaje mi się to jedyną mądrą opcją. Ja mojej babci kupiłam psa i jest cholernie zadowolona

Lubię koty, ale przeraża mnie ta kuweta w mieszkaniu. Miałam kota w dzieciństwie, kuwetę trzeba zmieniać o każdej porze dnia i nocy- bo kot drapie- dlatego wolę psa w domu.

Wiadomo, że pies jest lepszy, ale wymaga większej opieki, czego osoba w starszym wieku nie jest w stanie mu zapewnić... Kotu wystarczy kuweta i miska z jedzeniem, psa trzeba codziennie, i to w dodatku kilka razy dziennie, wyprowadzać

Wszystko zależy od aktywności osoby starszej, jej trybu życia i miejsca w którym mieszka. Osoby z problemami z chodzeniem, mieszkające w blokach raczej powinny uderzyć w kota, bo nie trzeba wyprowadzać, zajmuje mało miejsca i jest cichy. Ludzie, którzy lubią wychodzić ale nie mają zbyt wiele miejsca mogą pomyśleć o niewielkim piesku. Natomiast są tez bardzo aktywni emeryci, którzy nie wyobrażają sobie w weekend siedzieć w domu :D Wtedy to duzy pies jest idealnym pomysłem. Trzeba też pomyśleć jak często ta osoba wyjeżdza, na jak długo i jakie ma możliwosci, bo wiadomo, pies też człowiek i w przypadku planowania podróży trzeba mieć świadomość i pomysł co zrobić ze zwierzakiem. Polecam też zajrzeć tutaj http://www.beauceron-pl.net/, ja sama się dowiedziałam z tej strony czegoś czego nie wiedziałam - w samolocie małe psy i koty mogą jechać w transporterze, natomiast duże w luku bagażowym. o tym też warto pomyśleć, zwłaszcza jak np ta starsza osoba często odwiedza dzieci czy wnuki np w Anglii.

Moim zdaniem lepiej jest postawić na kotka. Z nim nie trzeba wychodzić na dwór.

Choć koty mają swoje wymagania wydaje się że wymaga mniejszej opieki. Nie trzeba go wyprowadzać kilka razy dziennie. Bardzo ważne jet żeby kota odkłaczać. Kot czyszcząc sierść sporą jej część połyka. Żeby nie zalegała w żołądku wystarczy dodać do karmy odrobinę pasty trichocat z vetexpert, która zapobiega zbijaniu się włosów i ułatwia ich wydalanie.

Dla osoby starszej zdecydowanie kot, nie trzeba z nim wychodzić.

pies byłby idealny tylko kwestia sił pozostaje
strona

Lubię koty, ale przeraża mnie ta kuweta w mieszkaniu. Miałem kota w dzieciństwie, kuwetę trzeba zmieniać o każdej porze dnia i nocy- bo kot drapie- dlatego wolę psa w domu. Dla starszej osoby też jest to chyba lepsze rozwiązanie, jedyny minus to taki że trzeba z nim wychodzić

Kot jest bardziej domowy, chociaż moim zdaniem zwierzę w domu to nie najlepsze rozwiązanie :)

Ja mam kota i nie narzekam. Bardzo przytulaśna. Zależy też od możliwości starszej osoby. Ale zdecydowanie kot- nie ma potrzeby wyprowadzania go na spacer.. jeśli oczywiście jest wychodzący.

Dla starszej osoby tylko kot. Nie trzeba wychodzić na spacery to przede wszystkim

Wiadomo, że pies jest lepszy, ale wymaga większej opieki, czego osoba w starszym wieku nie jest w stanie mu zapewnić... Kotu wystarczy kuweta i miska z jedzeniem, psa trzeba codziennie, i to w dodatku kilka razy dziennie, wyprowadzać

Tak, jak wszyscy mówią, zależy to wszystko od osoby. Najlepiej jedno i drugie :D jeśli osoba starsza jest sprawna to czemu nie, albo jak mieszka w domu, to psa może tylko do ogrodu wypuścić albo przyzwyczaić do wracania samemu.
Na samym początku warto też jest przyzwyczaić zwierzaki do zabawek https://cottondog.pl. Takie zabawki dla zwierząt mogą się przyczynić do zachowania niepodartych zasłon :D

dla osoby starszej, to raczej kot... mniej kłopotu

Moim zdaniem pies. Chociaż jestem wielką fanką i miłośniczką kotów. Piesek zmusi starszą osobę do aktywności fizycznej, co jest wielkim plusem.

Wdaje mi się że kot jest zdecydowanie łatwiejszy w obsłudze i mniej wymagający a to chyba ważne w przypadku osoby starszej

Lubię koty, ale przeraża mnie ta kuweta w mieszkaniu. Miałem kota w dzieciństwie, kuwetę trzeba zmieniać o każdej porze dnia i nocy- bo kot drapie- dlatego wolę psa w domu. Dla starszej osoby też jest to chyba lepsze rozwiązanie, jedyny minus to taki że trzeba z nim wychodzić

Kot ale adoptowany a nie kupiony z jakiejś hodowli. Natomiast trzeba sobie dość dużo rzeczy zorganizować. Od karmy po zabawki dla kociaków.

Mówi się że koty przywiązują się do miejsc a psy do ludzi. Wybór jest wiec oczywisty, choć tak do końca chyba nikt nie wiek jak to dokładnie jest.

Jeżeli osoba starsza jest w pełni sił znaczy może robić kilka podstawowych czynności wydaje mi się że pies będzie najlepszym dla niej zwierzakiem

Mały piesek to fajna opcja, pod warunkiem, że osoba ta bez problemu może się poruszać, bo jednak psiaki muszą się wybiegać.

Koty są niefajne, tylko pies tutaj wchodzi w gre!

Kot jest bardziej domowy, chociaż moim zdaniem zwierzę w domu to nie najlepsze rozwiązanie

A dla mnie bardziej domowym zwierzeciem jest pies. To rzecz gustu.

Może kot? Nie trzeba z nim wychodzić na spacery

kotem nie trzeba się zjamować.

Ja mam kota i nie narzekam. Bardzo przytulaśna

Mówi się że koty przywiązują się do miejsc a psy do ludzi. Wybór jest wiec oczywisty, choć tak do końca chyba nikt nie wiek jak to dokładnie jest.

Lubię koty, ale przeraża mnie ta kuweta w mieszkaniu. Miałem kota w dzieciństwie, kuwetę trzeba zmieniać o każdej porze dnia i nocy- bo kot drapie- dlatego wolę psa w domu

Ja zdecydowanie wybieram psa. Obecnie mam zwykłego kundelka, ale kochamy go bardzo. Nie umie ładnie pisać, więc przeczytajcie sobie artykuł https://nianio.com.pl/pies-najlepszy...aciel-rodziny/ On najlepiej opowie się po stronie psa. Jak nie jesteście zdecydowani, to jestem przekonana że ten artykuł was przekona do posiadania psa. To przecież najlepszy przyjaciel człowieka.

Kot ale adoptowany a nie kupiony z jakiejś hodowli. Natomiast trzeba sobie dość dużo rzeczy zorganizować. Od karmy po zabawki dla kociaków.

A może dobry będzie dla takiej osoby kot ragdoll To przyjemne, spokojne zwierzę, które wygląda jak pluszak. Wiele osób wybiera właśnie tego kota, bo są one niesamowicie przyjazne. Ten zwierzak przywiąże się do właściciela i będzie szukał z nim kontaktu.

i psa i kota musisz świetnie zabezpieczyć, od zabawek po dobre karmy. Jeśli wybierzesz małego pieska, to polecam sprawdzić https://www.maxandmrau.pl/product-pol-886 tutaj mają dobrej jakości karmy, specjalnie dla szczeniaków jak i dla większych psów (ale to już w innej kategorii) Cokolwiek nie wybierzesz, pamiętaj o tym, by zwierze kochać bezgraniczną miłością, on odwzajemni tym samym :)

Wiecie z jednej strony każde zwierze jest dobre, ale każde też wymaga pielęgnacji i nie zawsze osoba starsza da sobie z tym radę. Ja bym raczej taką osobę częściej odwiedzał, może aby ożywić jaj mieszkanie to kupiłabym jeden z bukietów zaproponowany na https://www.twojekwiaty.pl/blog/dzie...pomniec-mozna/ . A jak już bym dała jakieś zwierze to raczej sama bym się nim opiekowała. Przy psie trzeba przynajmniej 3 razy dziennie z nim wyjść, więc i bym tyle razy musiała u tej osoby być, zaś przy kocie raz dziennie czyścić kuwetę, co nie wymaga tego aby tyle razy odwiedzać daną osobę.

Niby kot to lepszy wybór, bo nie trzeba go wyprowadzać na spacer, ale to taki sam obowiązek, trzeba mu sprzątać kuwetę, karmić, chodzić do weta. Najpierw zapytaj czy ta osoba chce mieć jakiekolwiek zwierzę. Jeśli chce to sama ci powie co będzie dla niej lepsze, może nawet nie lubić kotów.

Moja babcia ma kota i wydaje mi się, że to najlepsza opcja :) Nie trzeba z nim wychodzić, więc to duży plus. Ostatnio jednak Polek się rozchorował... Babcia dobrze go obserwowała i dała mi znać, że często oddaje mocz oraz nie chce się bawić. Nie bagatelizowałam tego i poszperałam w internecie. Znalazłam na http://zoovit.pl/choroby-kotow/moczn...enie/qna_beav# informacje, że to może być... mocznica! Dzięki szybkiej reakcji udało się wyleczyć Polka, ale powiem Wam, że gdybyśmy trochę poczekały to byłoby już naprawdę ciężko....