Nie gram, uważam, że jest to strata cennego czasu, którego i tak mam za mało. Wolę go przeznaczyć na czytanie książek. Odkąd kupiłam czytnik ebooków noszę go zawsze ze sobą i nawet kolejka do lekarza nie jest stratą czasu.

Raczej mi szkoda wolnego czasu na gry... Zamiast siedzieć przed komputerem wolę wyjść pojeździć na rowerze lub na rolkach. Bardziej cenię sobie aktywny wypoczynek niż takie bezczynne siedzenie. Ale oczywiście nie potępiam, wolny wybór każdego.

Ja też raczej nie mam zbyt wiele czasu. Kiedyś jak miałam go więcej to mogłam kilka godzinek posiedzieć przy jakimś ciekawym tytule, ale teraz to nie wchodzi w grę. Czasem w drodze powrotnej do domu gram w jakieś szybkie gry mobilne na telefon komórkowy.

czasem w GTA:)

Mi zdarza się pograć na starsy w kasynie Stargames. Nie wiem czy znacie ale jest to jedna z wiekszych platform z grami karcianymi. Sama nie chwaląc się jestem bardzo dobra w pokera tak wiec w większosci przypadków zdarza mi się ograć tę drugą osobę :) Nie stawiam jednak żadnych dużych kwot bo dla mnie jest to po prostu rozrywka z wiekszą dawką adrenalinki.
Odsylam do bloga, na którym można sobie poczytać o technikach gry: http://stargameskasyno.blogspot.com/ a także o promocjach. W kwietniu można było dostać na przykład bonus 100 euro.

Ja gram w badmintona :)

Czasami gram w Simsy, jednak wydzielam sobie czas. Czyli nie gram więcej niż godzina dziennie. Oczywiście nie codziennie mam na to czas, ale parę razy w tygodniu na to sobie pozwalam. Czasami, jak gdzieś czekam w kolejce to gram w jakąś gierkę na telefonie.

Ja w wolnej chwili lubię pograć w SimCity (budujesz od podstaw całe miasto) często szukam sobie ciekawych miejsc i próbuję je odzwierciedlić w grze, taki sposobem zbudowałam miasto, z takim samem układem ulic jak śródmieście we Wrocławiu :) A jeżeli mam ochotę pograć w coś bardziej ekscytującego siadam do GTA V, na prawdę dobra gra :)

A pewnie, że gramy:-)
Baldur's Gate II: Cienie Amn
Druga odsłona Baldur's Gate to wciągająca, fantastyczna przygoda, dużo lepsza od przeciętnej, nudnej i żmudnej jedynki. Dałam się jej porwać i nie żałuje żadnej spędzonej z tą grą chwili. :p

Tylko na kurniku w tysiąca albo chińczyka. Ewentualnie od czasu do czasu pogram sobie w jakąś flashówkę na joemonster jak jest coś ciekawego, ale poza tym to szkoda mi czasu na granie w gry komputerowe. Do tego mój komputer większości z nich nie udźwignie