Nieuczciwy pracodawca - co robić?
 

Czy można zrobić coś z pracodawcą, który wykorzystuje złą sytuację na rynku pracy do zlecania swoim pracownikom zadań, do których nie mają uprawnień?
Chodzi mi przykładowo o coś takiego, gdy np. pani zajmująca się sprzątaniem w przedszkolu ma przypilnować dzieci przez kilka godzin.
Takie sytuacje w ogóle mają prawo się zdarzać?

Nie powinny sie zdarzać ale praktyka pokazuje inaczej jak widać. U mnie w poprzedniej pracy na recepcji musiałam np. w wolnej chwili prasować obrusy, sprzątać pokoje itp.

I pytanie właśnie na ile pracownik może przypomnieć pracodawcy o swoich obowiązkach wyszczególnionych w zawartej umowie.
Jeśli nie masz co do tego pewności, poczytaj sobie artykuły na tej stronce: http://uwazaj.pl/ - myślę, że możesz znaleźć tam przydatne informacje.
Z drugiej strony, jeśli na nic nie trafisz, możesz tam napisać mejla z prośbą o poradę prawną - tam dostaniesz już bardziej sprecyzowaną odpowiedź.

Oczywiście, że nie powinny się zdarzać, ale niestety takie sytuacje coraz częściej mają miejsce. Proponuję skontaktować się z Państwową Inspekcją Pracy, na stronie internetowej jest numer telefonu na infolinię, zdarzyło mi się korzystać, panie na infolinii są bardzo miłe i pomocne, na pewno będą w stanie Ci coś doradzić.

Wbrew pozorom jest to naprawdę bardzo, ale to bardzo trudna sprawa i nie da się tutaj czegoś jednoznacznie doradzić, bo sytauacja jest praktycznie nie do rozwiązania, ponieważ jak wiemy jest wielu kandydatów na miejsce pracy i jest alternatywa dla pracodawcy.

re
 

Nieznajomość prawa szkodzi ;) Przede wszystkim Ty musisz orientować sie w prawie pracy. Tu jest fajnie wszystko opisane http://praca.gratka.pl/poradnik/prawo-pracy/ . I myslę że każdy pracownik powinien znać nie tylko swoje obowiązki ale przede wszystkim swoje prawa. Zapobiegnie to "nadużyciom władzy" pracodawcy :)

Takie rzeczy nie powinny mieć w ogóle miejsca. Rozumiem, że pracodawca to prywaciarz? Warto taką sprawę zgłosić do Inspekcji Pracy oni wtedy dokładnie wszystko sprawdzają i weryfikują (przyglądają się pracodawcy). Warto mieć jakieś dowody w postaci np. zdjęć itp.

Tak warto to dać do inspekcji pracy..Nie wiem czy to jest akurat prawdziwe i czy to jest legalne ale przede wszystkim no coś takiego to się dzieję, że można z monitoringu na pewno sobie wziąć. Wszystko to sprawdzić zawsze można na milicji. Ups jej już nie ma..

czy można coś zrobić z pracodawcą ktory wykorzystuje pracowników - no chyba tylko tyle że iść do Państwowej Inspekcji Pracy ale jestem zdania że jest to ryzykowne - bo czasami pracodawca moze być poinformowany o tym naszym ruchu i informować innych..

Ja miałam kiedyś podobną sytuację w pracy i niestety, ale to nie jest tak łatwo postawić się pracodawcy. Szczególnie jeśli ma się w perspektywie bezrobocie. Ja zaczęłam działać dopiero, jak miałam już pewną pracę gdzie indziej.
Poszłam do prawnika z Grodziska Mazowieckiego, bo sama bym przecież niewiele ugrała. Ponieważ dowody zbierałam przez pewnie czas, to coś już tam miałam. No i co najważniejsze, sprawę wygraliśmy, pracodawca został pociągnięty do odpowiedzialności i musiał zapłacić grzywnę. Aczkolwiek z tego, co słyszałam, to teraz robi to samo, tylko dyskretniej.

Można to zgłosić do PIPu.

Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca, ale zdarzają się. Pracodawca tłumaczy to koniecznością przejęcia obowiązków, dodatkowymi obowiązkami itp. W mojej pracy bywa tak, że pracownicy wykonują nie swoje czynności, bo nie ma kto ich zrobić albo ktoś np. uprzywilejowany pracownik ;) robi je źle lub nie na czas. To nie w porządku, ale jak pracodawca ma tzw. dobre plecy, to trudno się z tym walczy.

Jeżeli masz nieuczciwego pracodawcę polecam zajrzeć sobie na tą http://poradnikpracownika.pl/ platformę jest tam sporo na temat praw pracowników. Myślę, że znajdziesz tam rozwiązanie swojej sytuacji związanej z nieuczciwym pracodawcą.

Kiedyś ludzie bardzo bali się walczyć z nieuczciwymi pracodawcami ale teraz wiedzą, że mają pod ręką sporo rozwiązań, które pomogą im w walce o swoje prawa - http://zaufanyprawnik.pl/jak-skutecz...la-pracownikow . Pamiętajcie, że najważniejsza jest konsekwencja i nie poddawanie się. Nie wolno odpuszczać takich oszustom.

Jeżeli Twój pracodawca jest nieuczciwy to polecałabym walczyć z nim na drodze sądowej lub najpierw doradzić się adwokata co z tym zrobić. W kancelarii JST jest adwokat Tomasz Tomaszczyk, który zajmuje się prawem pracy i myślę, że Ci pomoże :)

Przede wszystkim naucz się dyplomatycznie odmawiać swojemu przełożonemu. Asertywność to cenna cecha. Dodatkowo może Cię uchronić od nadmiaru obowiązków i zbędnego stresu. Jeśli potrzebujesz porad na ten temat - przeczytaj artykuł http://www.machinaedukacyjna.pl/jak-...u-szefowi-nie/.

Takie sytuacje jak ta skłoniły mnie do studiowania prawa, aby wiedzieć na co mogę sobie pozwolić i jakie są granice pewnych zachowań. W chwili obecnej posiadam chyba wszystkie możliwe kodeksy i ich opracowania, aby w razie potrzeby mieć na czym się oprzeć. Moim ulubionym podręcznikiem ten od prawa cywilnego https://student.profinfo.pl/karta-pr...usy,59182.html. Polecam zainteresować się prawem, dla własnego siebie.

Takie sytuacje niestety mają miejsce – nie jest to jednak smutny fakt rzeczywistości, który należy zaakceptować, ale coś, czemu trzeba się aktywnie przeciwstawiać. Co prawda w przeszłości warunki pracownicze były naprawdę fatalne, gorsze niż dziś – zwłaszcza pod względem higieny oraz długości dnia pracy – ale nie oznacza to, że należy spocząć na laurach w tej kwestii. Teraz mamy lepsze warunki, ale ludzie nie mają charakteru, by walczyć o swoje – brakuje im asertywności. Świetnie to moim zdaniem opisał socjolog Richard Sennett, który stwierdził, że w dzisiejszych zakładach pracy często dochodzi do „korozji charakteru”. Dlatego istotne jest pielęgnowanie swojego charakteru, choćby przez takie środki, jak trening asertywności. Taką usługę oferuje na przykład Ośrodek Intra, tutaj można znaleźć więcej szczegółów: https://www.osrodekintra.pl/portfoli...-asertywnosci/ . Co prawda zahartowanie swojego charakteru nie sprawi, że takie sytuacje jak opisane w tym wątku przestaną występować, ale będziemy lepiej wyekwipowani do radzenia sobie z nimi ;).

Ja po prostu udałam się po poradę prawniczą do kancelarii adwokackiej Wojas Pawlak. Państwo Pawlak są profesjonalistami, stworzeni do tej pracy oraz pomocy innym ludziom. W prawie pracowniczym sprawdzają się świetnie. Nie życze nikomu rozprawy sądowej, ale jak coś to oni na pewno podołają i wygraja, tak jak w rezultacie u mnie było. A z tymi pracodawcami trzeba wreszcie coś zrobić!

Wiesz co bardzo dużo takich informacji znajdziesz tutaj https://poradnikpracownika.pl/. Ja akurat szukałam odnośnie macierzyńskiego, ale myślę ze to tez znajdziesz.

Ja polecam skonsultować się z jakimś specjalistą. Jeśli chodzi o Warszawę to na pewno skorzystać z pomocy Pana Tomasza Tomaszczyk. Mnie pomagał kiedyś właśnie w sprawie przeciwko nieuczciwemu pracodawcy i wygraliśmy! Ja odzyskałam swoje należności! Za to o Panu Tomaszu mogę powiedzieć, że jest profesjonalny, rzetelny, zaangażowany i ma na prawdę dużą wiedzę!

Faktycznie, jeśli chodzi o takie sprawy to Pan Tomaszczyk ma duże doświadczenie. I myślę, że warto się kogoś takiego poradzić niż samemu się męczyć z sytuacją.

równiez skorzystałabym z pomocy prawnika, tym bardzie, że wiele osób tu poleca sprawdzonych adwokatów

PIP to na poczatek, za darmo porada :)

No właśnie, tak jak ireczka pisze. Można tutaj skorzystać z wielu poleceń adwokatów, więc wydaje mi się że warto ich sprawdzić. ;) Ja także mogę doradzić kancelarię adwokacką Wojas Pawlak z Gliwic, którzy doskonale znają prawo pracy. Jeśli Twój pracodawca jest nieuczciwy to adwokat na pewno znajdzie coś, co mogłoby nieco zmienić Twoją sytuację.

ja na Twoim miejscu nie zastanawiałabym się długo i skierowała się o pomoc do jakiegoś prawnika, najlepiej prawa pracy, bo to osoby specjalizujące się w problemach z pracodawcami, sama mogę polecić kancelarię JST z Warszawy, gdzie moimi sprawami zajmował się pan Tomaszczyk, pomogli mi i na szczęście skończyło się na ugodzie, ale do pracy tam już nie chcę wracać!

Udać się do pipu. Ja to zrobiłam w mojej poprzedniej pracy.

Czasem lepiej jest iść prosto do prawnika- szybciej i skuteczniej. Z doświadczenia mogę polecić Pana Tomaszczyk, mnie akurat pomaga w sprawach firmowych. Specjalizuje się w prawie pracy i jest w tym na prawdę dobry!

Ja też miałam problem z nieuczciwym pracodawcą i pomógł mi własnie Pan Tomaszczyk. Doświadczony, rzetelny i konkretny. Wszystko dokładnie objaśnił i przedstawił najlepsze rozwiązanie.