W sensie czym się kierować, jeżeli pilnie potrzebuję wsparcia jakiegoś radcy albo innego mecenasa?
No bo liczba prowadzonych spraw to chyba nie jest wyznacznik umiejętności i efektywności. Podobnie zresztą jak wymieniane na
https://www.oglosupadlosckonsumencka.pl/o-kancelarii/ branżowe nagrody, nawet jeśli takie tytuły mocno przemawiają do wyobraźni.
Tylko że jak nie cyferki, nie wyróżnienia to w zasadzie co innego pozwoli odróżnić dobrego prawnika od zwykłego, choć dobrze wykształconego naciągacza - ktoś ma jakiś pomysł?