Wszystko fajnie jeśli można do fryzjera podjechać, ale co zrobić jeśli jesteś uziemiona w domu a Twoje włosy wyglądają gorzej niż mop? Ja mam małe dziecko, które tak daje popalić, że mąż zostać z nim nie chce a wyjście do fryzjera z małym jest większą wyprawą niż zdobycie K2. Sama się nie obetnę, bo jak? Poratowała mnie kumpela, która dała namiary na mobilny salon fryzjerski
www.mobilesalon.net . Nie wierzyła, że fryzjerka przyjedzie do domu i odmieni mój wygląd zaledwie w godzinę! Jeśli macie kryzysową sytuację i nie możecie wyrwać się do salonu to polecam mobilnego fryzjera. Tanio, szybko i przede wszystkim w domu!