Mówią, że zakupy przez internet oszczadzają czas. Ale z drugiej strony, jak zamówimy rzeczy, których wcześniej nie przymierzamy i okażą się złe to ten czas tracimy podwójnie. Dlatego ja cześć rzeczy zamawiam w sklepach internetowych a część kupuję w stacjonarnych sklepach. Problem jest raczej w tym, że sporo osób kupuje ciuchy i niszczy je w trakcie prania. A wystarczy przeczytać
oznaczenia na metce, aby materiał dłużej nam służył.