My od poprzedniego roku nigdzie nie wychodzimy, bo stwierdziliśmy, że wolimy pobyć trochę w rodzinnym gronie, skoro ciągle nie mamy dla siebie czasu. Mamy już trochę dość dzikich imprez, jakimi charakteryzuje się Sylwester. Włączymy jakiś film, sprawdzimy, jakie 'wspaniałe' atrakcje wieczoru przygotował Polsat, obejrzymy pokaz fajerwerków z podwórka i wypijemy trochę alkoholu. Brakowało mi spokojnego przywitania Nowego Roku.
|