Niestety wiele rodziców i dziadków ma problem z tym gdy ich dzieci i wnuczęta opuszczają gniazdo i idą w swoją stronę. W dużej cześci rozumiem to i sama nie wiem jak zachowałabym się na ich miejscu. Dotkneło to mojego ojca i bardzo chciałabym pomóc oswoić mu się z tym. Czytałam o tym tutaj
https://zycieseniora.com/zdrowie-sen...tarszych-osob/ , ale nie wiem, czy sama sobie poradzę z ta jego samotnościa. Byliście w takiej systuacji?