Nie lubię kotów, dlatego zdecydowanie pies. Taka osoba ma przy okazji pretekst, żeby gdzieś wyjść. Przynajmniej na ten spacer 3 razy dziennie. Dodatkowo wydaje mi się, że pies daje dużo więcej radości niż taki kot który tylko się kręci, je i robi w kuwetę.
|