Ja swojego synka rodziłam 1 sierpnia więc w samym środku lata. Pamiętam jak dziś jak było duszno i gorąco na porodówce. Na szczęście samą ciążę nie wspominam jakoś strasznie, bo tych upalnych dni w zeszłym roku nie było bardzo dużo. Podstawa to picie wody w bardzo dużych ilościach,
|