Żeby tapeta mi się spodobała to albo musi być bardzo specyficzne wnętrze, gdzie naprawdę ta tapeta pasuje albo bardzo "minimalistyczna". Ogólnie wiem, że to nie te czasy, jednak tapeta kojarzy mi się z tymi starymi odpadającymi tapetami w większości domów, a do tego boazeria.
http://ddbelchatow.pl/artykuly/rozma...iec,87332.html