Piersią i jeszcze raz piersią. Przekonywaliśmy jedną osobę w rodzinie, aby karmiła piersią, bez skutku, wyśmiała nas. Dziecko ma teraz 5 lat, jest praktycznie non-stop chore, ona płacze, i mówi, że już nie ma siły, w szpitalu to prawie mieszka. Jasne, zaraz 100 babek napisze, że nie zawsze. Pewnie nie zawsze, ale opisuje przykład, który znam.
|